Niejednokrotnie podążając szlakami górskimi można spotkać
takie hasło, zamieszczone czy to na plakacie w schronisku, czy to pod mapą
okolicy na tablicą gdzieś przy szlaku lub przy schronisku.
Wielu z Was pewnie zdobywa GOT, wielu uważa, że nie
potrzebują odznak, żeby chodzić po górach, a inni mogli nawet nie zagłębiać się
w ten temat.
Dla tych, którzy nie wiedzą, co to takiego opiszę ją w
paru słowach, a może tych, kogoś z grupy chodzącej po górach zachęcę do jej
zdobywania.
GOT, czyli Górska Odznaka Turystyczna jest
najpopularniejszą odznaką turystyki kwalifikowanej. Można ją zdobywać już od
ukończenia 8 roku życia. GOT jest podzielona na cztery kategorie: Popularną,
Małą (w stopniu brązowym, srebrnym i złotym), Dużą (w stopniu brązowym,
srebrnym i złotym) i "Za wytrwałość".
Odznaki Popularną i Małe zdobywa się poprzez
potwierdzenie przebycia tras, za które uzyskało się wyznaczoną na dany stopień
liczbę punktów. Punkty te przelicza się wg klucza: 1 punkt za każdy km trasy i
1 punkt za każde 100m sumy podejść. Wiele tras ma przypisaną ilość punktów.
Książkę z wykazem punktowanych tras można nabyć w placówkach PTTK.
Duże odznaki zdobywa się poprzez odbycie dwóch
wielodniowych wycieczek (po dwie na każdy stopień), z których każda musi przechodzić przez 7 miejsc
wskazanych w wspomnianym już wykazie tras.
Odznaka "Za wytrwałość" polega na spełnieniu
siedmiu (dla posiadaczy Dużej Złotej GOT) lub dziesięciu norm (dla posiadaczy Małej Złotej GOT)
przewidzianych dla któregokolwiek stopnia Małej lub Dużej GOT.
Może tyle teorii, więcej i dokładniej można doczytać w
"Regulaminie GOT", który jest dostępny na stronie http://pttk.pl
(Odznaki -> Regulaminy odznak PTTK).
Teraz trochę praktyki.
Każdy ma swój indywidualny powód, dla którego chodzi w
góry. Nawet ja i żona chodzimy tam z różnych powodów, choć w którymś miejscu te powody się
zbiegaj. GOT zacząłem zdobywać z taką myślą, że skoro i tak chodzę po górach, to mogę to
wędrowanie czymś urozmaicić. I w sumie tak też było po zdobyciu popularnej GOT
w 2005 roku wymagania na kolejne stopnie rosły, co w pewnym sensie motywowało
mnie do poszukiwania nowych tras i nowych miejsc. nie sztuką jest wybrać sobie
np. na Małą Brązową odznakę ileś tras za ponad 20 punktów, ale pytanie, czy te
trasy są na miarę sił idącego. Przy doborze tras, oprócz studiowania mapy
sugeruję się ilością punktów do GOT, bo to pozwala na dobór trasy do moich możliwości. Poza tym na dany stopień GOT trasy nie mogą się powtarzać, więc
trzeba szukać innych. Zdobywaniem GOT zaraziłem żonę. Na dzień dzisiejszy
rozpoczęła już zdobywanie Małej GOT w stopniu srebrnym, a ja jestem za połową
zdobywania Malej GOT w stopniu złotym. Tak się dobrze złożyło, że oboje
powinniśmy zdobyć swoje odznaki w podobnym czasie. W celu większego
urozmaicenia chodzenia po górach podjęliśmy też próbę zdobycia "Korony Gór
Polski", ale temu poświęcamy osobny dział na blogu, a być może niebawem
podejmiemy decyzję nad podjęciem próby zdobycia "Korony Polski”, (Czyli najwyższych
wzniesień na terenie każdego z województw). Podsumowując, zachęcamy do łączenia
pasji do gór np. ze zdobywaniem GOT, bo w pasji to nie zaszkodzi a może ją
jeszcze urozmaicić.
/P.
/P.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz