poniedziałek, 28 grudnia 2015

WYPRAWA W BESKID ŚLĄSKI

Święta i po świętach. Po trzech dniach spędzonych z rodziną przy stole postanowiliśmy, że ostatni dzień weekendu spędzimy aktywnie. Początkowo planowaliśmy Tatry. Niestety warunki tam nie są dobre, jest duże oblodzenie i mimo posiadania raków zrezygnowaliśmy z wyjazdu w to miejsce. Wybór padł więc na Beskid Śląski, który znamy mało( zdobyliśmy tylko najwyższy szczyt tego pasma - Skrzyczne- w ramach Korony Gór Polski). Postanowiliśmy, że tego dnia wybierzemy się na Klimczok. Po około dwóch godzinach jazdy z Krakowa, dotarliśmy do Szczyrku, skąd rozpoczęliśmy swoja wędrówkę. Auto zostawiliśmy koło zabudowań i stamtąd ruszyliśmy początkowo żółtym szlakiem, by po około 15 minutach znaleźć się na Przełęczy Karkoszczonka( 729 m n.p.m), która odsłoniła dla nas pierwsze widoki:










Dalej ruszyliśmy szlakiem czerwonym. Po kilkunastu minutach naszym oczom ukazały się Tatry, ale to dopiero był przedsmak czekających na nas widoków:


Podejścia tylko w kilku miejscach mogą być bardziej męczące, ale generalnie szlak jest bardzo przyjemny i wygląda m.in tak :






Im wyżej tym widoki są coraz piękniejsze. Obserwować możemy m.in Tatry, Babią Górę, Pilsko i Skrzyczne:











Po około 1 godz 40 min docieramy na Siodło pod Klimczokiem.Jest to duzy węzeł  szlaków turystycznych. Wieje niesamowicie. Udajemy się do schroniska, które wbrew pozorom wcale nie leży pod Klimczokiem, ale pod szczytem Magury. Chcemy tu  troszkę się ogrzać i coś zjeść. Niestety w środku trafiamy na dość dużą zorganizowaną grupę i próżno szukać miejsca w środku. Zasiadamy więc na zewnątrz i odpoczywamy. Schronisko wygląda tak:


 Na szczyt Klimczoka nie docieramy tego dnia. Mimo iż od schroniska to 15 minut drogi, ale szlak wydaje nam się dość stromy i nie czujemy się na siłach by tam wyjść. W drodze powrotnej, która zajmuje nam ok 1, 5 godziny w dalszym ciagu delektujemy się pięknymi widokami na okoliczne pasma górskie:



 



Szlak ten bardzo nam się podobał. Trafiliśmy na piękną pogodę i dobrą widoczność. Uznaliśmy, że koniecznie musimy poznać bardziej to pasmo górskie, bo warto ! :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz